Schodzimy rano do Kolasina, do dyrekcji PN. Jednak dyrektora, któremu zostalismy poleceni nie zastalismy. Zatem ruszamy w góry.
Przeszlismy połowę drogi do ski center, po czym złapaliśmy na stopa czeski autobus :)
Ttrafiliśmy na bazę turysyczną - z oddali wygladajacą jak zestaw drewnianych bud dla psów, które okazały się być dla turystów... (liczą sobie 15eu za night+breakfast)
Spotkaliśmy tu parę Francuzów wędrujących po Czarnogórze
W górach ślicznie. Zboczem Troglava idziemy w kierunku szczytu Zelkova Glava, gdzie widzimy wieże telewizyjną, po drodze widzimy krate piwa, ale pusta była...
Docieramy nad jezioro Piesica. Jest dość ciepło i mamy wielką ochote na kąpiel. Kończy się ona w chwili zanurzenia stopy... na wysokości 1900m n.p.m. woda nie jest ciepła.