Geoblog.pl    MiK    Podróże    Montenegro 2007    wielki arbuz, zgubiony telefon, czyli wita nas Durmitor:)
Zwiń mapę
2007
13
sie

wielki arbuz, zgubiony telefon, czyli wita nas Durmitor:)

 
Serbia i Czarnogóra
Serbia i Czarnogóra, Žabljak
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1504 km
 
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :))) z tej okazji kupujemy wielgachnego, dziesięcioipół kilogramowego arbuza przez którego gubimy telefon - na szczęście 14 godzin później czekał tam gdzie go zgubiliśmy;)

Pokręciliśmy się po centralnym skrzyżowaniu. Kupiliśmy mapę gór, zasięgneliśmy szczegółowej informacji w punkcie IT - w górach są duże problemy z wodą, bo panuje susza jakiej dawno nie było. Tutaj też naładowaliśmy baterie.

Przy dużym sklepie spozywczym przeczekujemy burzę i robimy zaopatrzenie.

Spacerkiem docieramy nad Crne Jeziero - aż się ciśnie porównanie do Morskiego Oka. bardzo malownicze jeziorko w otoczeniu skalistych wierchów. Tyle, że są plaże i można zupełnie na legalu w PN popływać. Tylko rozbijać się nie można - tego dowiadujemy się od rozbitych nad jeziorkiem naszych znajomych z hollandii i Ukrainy. Rozbiliśmy się 100 m od nich.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
MiK

Marta i Krzysztof Piotrowscy
zwiedzili 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 178 wpisów178 2 komentarze2 107 zdjęć107 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.09.2010 - 11.09.2010
 
 
18.08.2009 - 02.09.2009