za Inari zabrała mnie dwójka Niemców z Berlina (podróżowali kamperem z kajakiem;) )
Narzekali, że w ciągu 3 tygodni w Laponii nie widzieli ani jednego renifera! dziwne, bo jechałem tą samą drogą i tego dnia widziałem te zwierzaki już 3 razy...
zastanawiałem się czy kierować się na Nordkapp czy może bardziej na zachód, gdzie jechali Niemcy
wybrałem trasę na północ, niestety tego dnia już z Karasjok nie wyruszyłem, namiot rozbiłem w lesie obok drogi i tam razem z komarami przetrwałęm do rana