Telefon z 15 lipca 2006 r.:
Nocowałem w Joensuu na trawniku. Trwa tu festiwal rockowy, podobny do naszego Woodstock, tylko mniejszy. Nie wchodziłem, wstęp za drogi, ale pogadałem z wiarą wieczorem. Wybieram się nad jeziorko (są tu takie wypaśne - po klkadziesiąt km). Dziś kieruję się przez Kajaani do Oulu.Przed sobą mam Laponię.
Po tym telefonie popływałem, w obiado-kolacji przeszkodziły mi komary - nie bez przesady zwane "finish airforce". DOtarłem tu bardzo malownicza drogą przez Kajani.